"Trochę boli, ale przeżyję" - napisała w mediach społecznościowych 31-letnia Australijka, której napastnik próbował w sobotę w Londynie poderżnąć gardło. W ataku terrorystycznym w stolicy Wielkiej Brytanii zginęło co najmniej 7 osób, a 48 zostało rannych.

Candice Hedge przeżyła, bo napastnik nie trafił w tętnicę szyjną i nie przeciął tchawicy. Turystka straciła przytomność, ale -jak zapewnia na Facebooku - wraca powoli do siebie.

Wjechali samochodem w ludzi, później atakowali przechodniów nożami

W sobotę wieczorem zamachowcy najpierw wjechali samochodem w ludzi przebywających na moście London Bridge w centrum miasta, a następnie wysiedli z pojazdu i zaatakowali przechodniów nożami w pobliżu targu Borough Market.

Zginęło co najmniej siedem osób, a 48 zostało rannych. Część z nich odniosła poważne obrażenia, które mogą zagrażać ich życiu.

(mal)

www.standard.co.uk