Po zamachach z 11 września 2001 roku aż 54 państwa zezwoliły CIA na utworzenie na ich terenie tzw. CIA Black Site, czyli tajnych więzień, gdzie przesłuchiwano podejrzanych o terroryzm. Tak wynika z raportu przygotowanego przez Open Society Justice Initiative. Ponad 200-stronicowy dokument opublikował New York Times.

Autorka raportu "Globalizing Torture" (Globalizowanie tortur) Amrit Singh znalazła dowody na udzielanie pewnego rodzaju wsparcia CIA przez 25 krajów w Europie, 14 w Azji, 13 w Afryce, a także przez Kanadę i Australię. Są wśród nich Tajlandia, Rumunia, Polska i Litwa, gdzie byli przetrzymywani więźniowie, ale też Dania, która ułatwiła operacje lotnicze CIA, oraz Gambia, która zatrzymała i przekazała więźnia Amerykanom - pisze "NYT". Według Singh "moralny koszt tych operacji ponosiły nie tylko USA, ale też 54 inne państwa, zwerbowane do pomocy".

Raport "to najbardziej szczegółowy zewnętrzny opis pomocy udzielonej USA przez inne kraje" - ocenia nowojorska gazeta. Pomoc ta dotyczyła m.in. zezwalania CIA na uruchamianie tajnych więzień oraz wykorzystywania lotnisk do uzupełniania paliwa podczas przewożenia więźniów.

W dokumencie wymieniono nazwiska 136 osób, które były przetrzymywane lub przewożone przez CIA oraz opisano to, co wiadomo na temat miejsca, czasu i sposobu ich przetrzymywania. To największa taka skompilowana lista - podkreśla "NYT". Ujawnia też nowe szczegóły dotyczące tego, co wiadomo o przekazywaniu członków Al-Kaidy oraz na temat niewinnych ludzi, wplątanych w globalną machinę walki z terroryzmem - dodaje gazeta.

"Sześciu więźniów przetrzymywano w Polsce"

W raporcie napisano, że w Polsce przetrzymywano sześciu więźniów. Na terytorium Polski znajdowało się tajne więzienie CIA, a Polska pomagała w transferze potajemnie zatrzymanych osób do oraz z kraju, w tym do innych tajnych więzień, i pozwalała na wykorzystywanie swojej przestrzeni powietrznej i lotnisk dla takich transferów - czytamy w rozdziale na temat naszego kraju, który opierał się głównie na znanych już raportach, m.in. Rady Europy z 2007 roku, oraz historii śledztwa polskiej prokuratury w sprawie tajnych więzień.

W maju do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu trafiła skarga Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego twierdzącego, że był więziony w Polsce. Sprawa dotyczy "przewlekłości i nieefektywność polskiego śledztwa", a Open Society Justice Initiative wspiera polskiego pełnomocnika Saudyjczyka.