Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali trzy osoby w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Podejrzani usłyszeli już zarzuty, a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu dwójki z nich na trzy miesiące - przekazała zeczniczka wolskiej policji Marta Sulowska.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu na warszawskiej Woli. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na trawniku leży mężczyzna, który ma liczne obrażenia ciała - mówi Marta Sulowska.

Na miejsce przyjechała załoga karetki pogotowia, która podjęła reanimację mężczyzny, u którego czynności życiowe zostały zatrzymane. Po chwili udało się je przywrócić. Mężczyzna z obrażeniami głowy i ciała został zabrany do szpitala, gdzie niedługo po tym zmarł - dodała.

Kilka dni później policjanci zatrzymali w warszawskich Włochach podejrzewanych o pobicie ze skutkiem śmiertelnym - 21-letniego mężczyznę i jego 27-letnią partnerkę. W tym samym czasie policjanci zatrzymali 35-letnią znajomą pokrzywdzonego. Kobieta doskonale wiedziała, co się wydarzyło, mimo, iż próbowała wprowadzić w błąd policjantów. Śledczy udowodnili kobiecie, że miała podżegać do pobicia kolegi - tłumaczyła.

Z ustaleń wynika, że pokrzywdzony został "zwabiony" w miejsce mało widoczne. Po krótkiej rozmowie kobieta uderzyła go, po chwili mężczyzna zaatakował pokrzywdzonego, 21-latek zadawał mu ciosy po głowie i ciele. Kobieta przez cały czas przyglądała się temu. Po kilku minutach zostawili go pobitego i odeszli - powiedziała.

Po zatrzymaniu trójka podejrzanych usłyszała zarzuty. Mężczyzna i kobieta usłyszeli zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym działając wspólnie i w porozumieniu, 21-latek usłyszał zarzut w recydywie, bowiem przebywał on już w zakładzie karnym, który opuścił rok temu za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. Mężczyzna był notowany za różne przestępstwa - podkreśliła. Znajoma pokrzywdzonego usłyszała zarzut podżegania do pobicia i decyzją prokuratora została objęta policyjnym dozorem.

Z kolei 21-letni mężczyzna i jego 27-letnia partnerka decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Za zarzucany im czyn pobicia ze skutkiem śmiertelnym może grozić do 10 lat więzienia.