Trzy osoby, w tym 9-letnia dziewczynka, trafiły do szpitala po tym, jak 20-latek urządził im kulig samochodowy w gminie Przerośl koło Suwałk. Kierujący mercedesem ciągnął worek wypchany sianem, na którym znajdowały się dwie kobiety i dziecko.

Policja poinformowała, że w sobotę po południu doszło do wypadku drogowego w gminie Przerośl. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 20-latek kierujący mercedesem jadąc drogą gminną, ciągnął za swoim pojazdem worek wypchany sianem. Siedziały na nim trzy osoby - dwie kobiety i dziecko.

W trakcie jazdy worek ześlizgnął się z drogi na zamarznięte pole. W wyniku zdarzenia 9-letnie dziecko i kobiety w wieku 34 i 53 lat trafiły do szpitala. Kierowcy za nieodpowiedzialne zachowanie zatrzymano prawo jazdy. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Przepisy ruchu drogowego kategorycznie zakazują ciągnięcia za pojazdem osoby na sankach lub innych przedmiotach. Kulig za samochodem, czy innym pojazdem mechanicznym, jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem do 500 złotych i punktami karnymi - informuje policja.

Jeśli podczas kuligu za samochodem dojdzie do wypadku, którego skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Policja apeluje o rozwagę i przypomina, że w wielu przypadkach sami stanowimy o swoim bezpieczeństwie.