Prawo i Sprawiedliwość zawiesza prace nad uszczelnieniem przepisów o zakazie niedzielnego handlu. Chodzi o nowelizację mającą uniemożliwić otwieranie sklepów pod szyldem placówki pocztowej.

Prawo i Sprawiedliwość zawiesza prace nad uszczelnieniem przepisów o zakazie niedzielnego handlu. Chodzi o nowelizację mającą uniemożliwić otwieranie sklepów pod szyldem placówki pocztowej.
Zdj. ilustracyjne /Marcin Bednarski /PAP

Zawieszenie wynika z obawy o przyszłość zakazu niedzielnego handlu. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zauważyli w ostatnich tygodniach, że pojawiło się bardzo dużo badań, analiz i opinii, z których wynika, że zakaz niedzielnego handlu może uderzać w polskie sklepy. W tej sytuacji uszczelnianie przepisów mogłoby im mocniej zaszkodzić.

Nie mam wiedzy, czy i kiedy będzie wznowiona - mówi RMF FM prowadzący w Sejmie sprawę niedzielnego handlu poseł PiS Janusz Śniadek.

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta weszła w życie 1 marca 2018 roku. Zgodnie z nią handel w niedziele w 2019 roku będzie dozwolony w jedną niedzielę w miesiącu - ostatnią, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie i w niedzielę poprzedzającą Wielkanoc.

Od 2020 r. zakaz handlu nie będzie obowiązywał jedynie w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia każdego kolejnego roku kalendarzowego, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie i w niedzielę poprzedzającą Wielkanoc.

Ustawa przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą, kawiarniach. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.

Opracowanie: