Rzeszowski sąd utrzymał wyrok trzech i pół roku więzienia dla mężczyzny, który żył w kazirodczym związku ze swoją córką. Sąd potrzymał także karę dla 19-latki, która dobrowolnie współżyła z ojcem. Kobietę skazano na cztery miesiące w zawieszeniu na pięć lat. 19-latka ma z ojcem dwóch synów. Wyrok jest prawomocny.

Rozprawa, podobnie jak proces przed sądem niższej instancji, odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Niejawne było także uzasadnienie orzeczenia.

Z aktu oskarżenia wynika, że mężczyzna utrzymywał kontakty seksualne z córką od kilku lat, kiedy jeszcze była uczennicą gimnazjum. Nie postawiono mu jednak zarzutu o kontakty seksualne z nieletnią.

Sprawa wyszła na jaw w listopadzie 2007 roku. Zawiadomienie na policję złożyła starsza siostra oskarżonej. Badania DNA potwierdziły, że ojcem dwójki chłopców jest ich dziadek. Dzieci w wieku około trzech lat i półtora roku trafiły do domu dziecka.

Mężczyzna podczas śledztwa nie przyznawał się do winy. Natomiast w mediach potwierdził, że "wystąpił przeciw prawu bożemu" i przyznał, że jest ojcem chłopców.