Około godziny 12 strażacy zakończyli dogaszanie pożaru kamienicy komunalnej w Wołominie na Mazowszu. Ogień pojawił się nad ranem, zapaliło się poddasze i dach dwupiętrowego budynku. Ewakuowano około stu mieszkańców. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Ewakuowani mieszkańcy kamienicy na razie nie wrócili do swoich mieszkań. Większość z nich korzysta na razie z pomocy rodziny. Tym, którzy nie mają takiej możliwości, miasto zapewniło miejsca w hotelach.

Ogień wybuchł na poddaszu murowanej, dwupiętrowej kamienicy. Spłonęło 40 metrów kwadratowych dachu. Podczas akcji gaśniczej większość z mieszkań została zupełnie zalana, w części zawaliły się stropy. Na razie nie wiadomo, czy budynek będzie nadawał się do zamieszkania.

Mieszkańcy kamienicy mówią, że największym problemem były butle gazowe. Każdy ma tu butle gazowe, problem był, żeby to nie wybuchło - mówiła jedna z mieszkanek. Z kolei inny lokator podkreślał, że w kamienicy jest stara instalacja elektryczna.

Kamienica, w której wybuchł pożar, stoi w centrum miasta. Początkowo było zagrożenie dla pobliskich budynków. Na szczęście strażacy w porę opanowali ogień.