Stany Zjednoczone chcą zwiększyć liczbę agentów CIA na Bliskim Wschodzie, którzy mogliby pomóc w osiągnięciu pokoju. Wcześniej, o wysłanie w ten region większej liczby obserwatorów zaapelowali ministrowie spraw zagranicznych G8.

Premier Izraela Ariel Szaron powiedział, że jego kraj gotów jest zaakceptować agentów CIA, którzy monitorowaliby zawieszenie broni na terytoriach palestyńskich. Oświadczenie to nastąpiło po niedawnym sprzeciwie rządu izraelskiego wobec przedstawionej przez Unię Europejską propozycji skierowania na te tereny obserwatorów międzynarodowych. W czerwcu, szef CIA George Tenet doprowadził do porozumienia o zawieszeniu broni między Palestyńczykami a Izraelem. Jego celem było powstrzymanie nieustającej fali przemocy.

Foto: Archiwum RMF

06:25