Do sądu trafiły pierwsze wnioski o ukaranie kiboli Lazio Rzym, zatrzymanych w Warszawie przed meczem ich klubu z Legią w Lidze Europejskiej. 21 spośród 149 zatrzymanych odpowie za zakłócanie porządku publicznego. Grozi im areszt, ograniczenie wolności albo grzywna.

Skierowaliśmy do sądu pierwsze wnioski. Co do pozostałych osób policja nadal gromadzi materiał dowodowy. Osoby te są przesłuchiwane w kierunku udziału w nielegalnym zbiegowisku, czynnej napaści na policjanta oraz zakłócania porządku publicznego - poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Przed czwartkowym meczem Legii z Lazio na komisariaty trafiło w sumie  149 obcokrajowców, w większości obywateli Włoch. Do największych zatrzymań doszło w czwartek, kiedy grupa włoskich kibiców wyszła z klubu w centrum miasta. W pewnym momencie ponad sto osób wyszło na jezdnię i Al. Jerozolimskimi ruszyło w stronę stadionu Legii. Na wysokości ul. Poznańskiej grupa pseudokibiców zaatakowała policjantów. Mężczyźni obrzucili funkcjonariuszy i policyjne radiowozy kamieniami, słupkami i koszami na śmieci. Aby utrudnić identyfikację, niektórzy z kibiców zakładali kominiarki - informował rzecznik komendanta stołecznego policji st. asp. Mariusz Mrozek.

Grupę 17 włoskich kibiców zatrzymano natomiast już w środę w nocy przed jednym z warszawskich hoteli, gdzie doszło do awantury. Kilku z zatrzymanych mężczyzn było nietrzeźwych. Zabezpieczono przy nich niebezpieczne narzędzia, w tym noże i kastety. Podczas incydentów z udziałem pseudokibiców nikt nie ucierpiał. Uszkodzony został policyjny radiowóz - podał Mrozek.

(edbie)