Czworaczki, które wczoraj przyszły na świat w szpitalu miejskim w Rudzie Śląskiej, to dwie dziewczynki i dwóch chłopców - dowiedziała się reporterka RMF FM. Urodziły się w 28. tygodniu ciąży. Każde waży około kilograma.

Jak mówi ordynator oddziału neonatologii rudzkiego szpitala prof. Janusz Świetliński, dzieci są w stabilnym stanie, typowym dla tak wczesnych narodzin. Dopiero za 2-3 miesiące będą mogły opuścić szpital.  

Najmniejsze z dzieci waży 900 g, największe 1100 g. To trzecia ciąża czworacza w ciągu minionego półtora roku w tej placówce. Lilianna (waga 1100 g), Oliwier (1080 g), Nikodem (1050 g) i Amelia (900 g) przyszły na świat wczoraj, w 28. tygodniu ciąży. To była ciąża podwyższonego ryzyka. No i z tego względu nie podejmowaliśmy żadnych kroków w organizacji czegokolwiek dla maluszków. Także tak naprawdę to jest wszystko przed nami - mówi mama noworodków. Czekałem na zewnątrz. Widziałem każdego dzieciaczka jak opuszczał salę porodową, więc tak, emocje się udzielały. Jestem bardzo dumny z mojej żony. Czwórka dzieci! Jestem bardzo dumny - podkreśla tata.

Operację prowadził 30-osobowy zespół.

Wczoraj szpital miejski w Rudzie Śląskiej odnotował również rekord liczby urodzeń. W ciągu jednej doby urodziło się łącznie 25 dzieci, w tym 11 dziewczynek - dodał Świetliński. Obecnie na oddziale jest 60 noworodków.

To nie są pierwsze czworaczki urodzone w Rudzie Śląskiej. W ubiegłym roku lekarze ze szpitala miejskiego aż dwa razy przyjmowali poczwórne porody. W kwietniu ubiegłego roku urodziły się cztery dziewczynki a miesiąc później trzy dziewczynki i chłopiec.

Rudzki szpital jest jednym z dwóch ośrodków na Śląsku, który przygotowany jest na przyjęcie wcześniaków - dysponuje kadrą specjalistów i odpowiednim zapleczem w zakresie intensywnej terapii. Oddział neonatologiczny ma kilkanaście stanowisk dla wcześniaków.

Czworaczki przychodzą na świat niezwykle rzadko. Statystycznie przy naturalnym poczęciu raz na 512 tys. ciąż.

(mpw)