W krakowskim szpitalu uniwersyteckim potwierdzono cztery nowe przypadki zarażenia grypą szczepu AH1N1. Dyrekcja placówki nie udziela jednak informacji, na których oddziałach wykryto chorobę. W sumie na tak zwaną świńską grypę zachorowało tam osiem osób. Na wszelki wypadek wstrzymano planowe zabiegi i przyjęcia na oddziale kardiologii tego szpitala.

Znacznie lepiej czują się dwaj ginekolodzy zarażeni wirusem AH1N1 kilka dni temu. Być może jeszcze w tym tygodniu wrócą do pracy. Wciąż bardzo ciężki jest stan młodej kobiety, od której się zarazili. Druga ciężarna zarażona AH1N1 czuje się znacznie lepiej. Do tej pory nie ustalono, gdzie obie kobiety zaraziły się tą właśnie odmianą grypy.

Służby sanitarne w Małopolsce w pierwszym tygodniu stycznia otrzymały zgłoszenia o 4 tys. 383 przypadkach zachorowań i podejrzeniach zachorowań na grypę. 15 pacjentów zostało hospitalizowanych. Jak podała rzeczniczka małopolskiego Sanepidu Anna Armatys od początku roku badania potwierdziły zachorowania na grypę typu A/H1N1 u dziesięciu mieszkańców województwa.

W poniedziałek potwierdzono, że przyczyną śmierci dwuipółletniej dziewczynki oraz 41-letniego mężczyzny był wirus AH1N1. Dziecko zmarło w olsztyńskim szpitalu, a mężczyzna w placówce w Słupsku. W szpitalu w Katowicach leczone jest roczne dziecko zarażone tym wirusem.

Wirus A/H1N1 w zeszłym roku wywołał pandemię grypy; eksperci zapowiadają, że w tym roku może wywołać drugą falę pandemiczną. Według naukowców wirus ten nie jest bardziej niebezpieczny od zwykłej grypy sezonowej.