Biuro prasowe OLAF, czyli Europejskiego Urzędu do spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych potwierdziło w oświadczeniu przesłanym korespondentce RMF FM, że prowadzi dochodzenie w sprawie rozliczeń polskiego kandydata na komisarza Janusza Wojciechowskiego.

W oświadczeniu zaznaczono, że "fakt, że OLAF prowadzi postępowanie nie oznacza, że osoby nim objęte popełniły przestępstwo, lub dopuściły się oszustwa. OLAF w pełni szanuje domniemanie niewinności i prawo od obrony osób objętych postępowaniem".

Janusz Wojciechowski we wcześniejszej rozmowie z korespondentką RMF FM był przekonany, że dochodzenie (w sprawie rozliczeń podróży w latach 2009-2016) zostało zakończone. Jak tłumaczył o ostatni piątek, otrzymał dokument z OLAF-u, który "przesyła się osobie objętej postępowaniem po zakończeniu dochodzenia".

TU ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁY

Jednak w rozporządzeniu z 2013 roku mowa jest o tym, że (dokument - przyp.red) przesyła się jeszcze przed sformułowaniem wniosków końcowych.

Janusz Wojciechowski - jak zapewniał na antenie RMF FM - ustosunkował się już do dokumentu OLAF-u na piśmie. Twierdzi, że w sprawie rozliczeń, doszło do drobnych omyłek. Nie doszło jednak do szkody.

Gdy OLAF sformułuje końcowe wnioski, wtedy będzie można uznać postępowanie za ostatecznie zakończone.

Ponieważ obowiązuje zasada domniemanej niewinności Janusz Wojciechowski jest na liście unijnych kandydatów na komisarzy, która zostanie przedstawiona we wtorek.

W poniedziałek formalnie lista ma zostać zaakceptowana w tak zwanym trybie obiegowym przez Radę UE.

Opracowanie: