Policjanci zatrzymali 35-latka, który był poszukiwany czterema listami gończymi i ma do odsiadki 4,5 roku więzienia. Wpadł po tym, jak rozpoznał go 14-latek, którego na ulicy dzień wcześniej mężczyzna uderzył w twarz - podała policja.

Policjanci zatrzymali 35-latka, który był poszukiwany czterema listami gończymi i ma do odsiadki 4,5 roku więzienia. Wpadł po tym, jak rozpoznał go 14-latek, którego na ulicy dzień wcześniej mężczyzna uderzył w twarz - podała policja.
/RMF FM

W poniedziałek w rejonie popularnych bielskich bulwarów 35-letni mężczyzna po krótkiej rozmowie z chłopcem uderzył go nagle w twarz. Uciekł, zanim na miejsce dotarli stróże prawa - relacjonował rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak.

Wczoraj 14-latek, kiedy był ze swoją rodziną w innej części miasta, rozpoznał agresora. Wezwano policjantów, którzy wylegitymowali mężczyznę. Okazało się, że jest poszukiwany czterema listami gończymi i ma do odbycia karę 4,5 roku więzienia - opowiadał Szybiak.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.

Śledczy ustalają teraz dokładne przyczyny i okoliczności napaści na nastolatka - dodał Szybiak.