Prokuratura postawiła zarzut zabójstwa 17-latkowi, który trzy dni temu w Bochni (Małopolska) zadźgał nożem 23-latka. Podejrzany ma być sądzony jak dorosły.

Prokuratura postawiła zarzut zabójstwa 17-latkowi, który trzy dni temu w Bochni (Małopolska) zadźgał nożem 23-latka. Podejrzany ma być sądzony jak dorosły.
Zarzut zabójstwa dla 17-latka z Bochni. Zdjęcie ilustracyjne /Kuba Kaługa /RMF FM

Do tragedii doszło w czwartek wieczorem przy ulicy Solna Góra. Przed blokiem doszło do awantury między czwórką młodych ludzi. Przyczyną awantury była kłótnia o dziewczynę, która była w ich towarzystwie. 

W pewnym momencie jeden z nastolatków wyciągnął nóż i zaczął na oślep zadawać ciosy. Ranił 23-latka co najmniej osiem razy. Niegroźnie ranna została także dziewczyna. Wszyscy podczas zdarzenia byli pijani.  

Prokuratura zastosowała areszt także wobec drugiego nastolatka oskarżając go o pomoc w zbrodni. Główny podejrzany - 17 latek - ma być sądzony jak dorosły. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.

(ph)