W piątek rząd przedstawił główne założenia programu Mieszkanie plus. Według premier, wpisuje się on w priorytet rządu, czyli wspieranie rodzin. Jej zdaniem, chodzi o zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych rodzin o niskich i średnich dochodach. Narodowy Program Mieszkaniowy ma zostać przyjęty przez rząd jeszcze w tym roku. Inwestycje, w ramach programu mają ruszyć na początku 2018 roku.

W piątek rząd przedstawił główne założenia programu Mieszkanie plus. Według premier, wpisuje się on w priorytet rządu, czyli wspieranie rodzin. Jej zdaniem, chodzi o zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych rodzin o niskich i średnich dochodach. Narodowy Program Mieszkaniowy ma zostać przyjęty przez rząd jeszcze w tym roku. Inwestycje, w ramach programu mają ruszyć na początku 2018 roku.
W piątek rząd ujawnił założenia programu Mieszkanie Plus. Zdjęcie ilustracyjne /Paweł Supernak /PAP

Bardzo się cieszę, że mogę dzisiaj przedstawić państwu kolejny program, który przygotował nasz rząd, rząd PiS, który jest wypełnieniem zobowiązań wyborczych, ale przede wszystkim jest realnym wsparciem dla polskich rodzin, ale także dla tych wszystkich, którzy dzisiaj chcieliby myśleć o założeniu rodziny. Chcieliby myśleć o tym, żeby ułożyć, ustabilizować sobie życie. Ale nie stać ich po prostu na mieszkanie. Ten program, po programie 500+, który już jest realizowany, jest programem, który wpisujemy w ten wielki priorytet naszego rządu, czyli wspieranie polskich rodzin - tłumaczyła Beata Szydło.

Według szefowej rządu najważniejszym filarem programu Mieszkanie plus ma być utworzenie Narodowego Funduszu Mieszkaniowego, dzięki któremu mieszkania będą tańsze. To pierwszy kompleksowy program rozwiązujący problemy mieszkaniowe Polaków - podkreśliła Beata Szydło. To nie jest teoretyczny zapis, tylko realny projekt, który będziemy już rozpoczynać w tym roku i na końcu tego projektu są mieszkania, w których zamieszkają Polacy - stwierdziła.

Mieszkania powstaną na gruntach Skarbu Państwa

Narodowy Fundusz Mieszkaniowy ma być funduszem, który będzie przekazywał grunty Skarbu Państwa. Dzięki temu mieszkania budowane na tych gruntach mają być tańsze. To będą mieszkania, które w założeniu będą na wynajem i zakładamy, że koszt wynajmu tego mieszkania wyniesie od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. Ten wynajem będzie z możliwością dojścia do własności - tłumaczyła szefowa rządu. Jak dodała: preferowane będą rodziny wielodzietne, jaka będzie liczba dzieci, taka będzie przyznawana punktacja. Będą brane oczywiście pod uwagę dochody, ale to będzie tylko i wyłącznie wpływało na okres oczekiwania na mieszkanie - dodała.

Stwarzamy możliwość, ażeby powstały tzw. subkonta mieszkaniowe, na które Polacy będą odkładali swoje oszczędności z przeznaczeniem na remont mieszkania, czy wybudowanie prywatnego domu - powiedziała Beata Szydło. I jak dodała, program Mieszkanie plus, oprócz głównego celu, jakim jest budowa tańszych mieszkań, ma także dwa inne filary. Drugim elementem tego programu mieszkaniowego, który państwu dzisiaj prezentujemy, programu mieszkanie plus, jest wsparcie budownictwa społecznego - tłumaczyła. Trzecim, "bardzo ważnym i atrakcyjnym filarem" programu jest wspieranie przez państwo oszczędzania na remont lub budowę prywatnego domu.

Bardzo często jest tak, że ktoś już ma mieszkanie, ale nie stać go np. na remont tego mieszkania albo chce wybudować dom. I też ma problem, bo nie ma w tej chwili na to wystarczających środków, a nie chce brać kredytów albo nie ma szans na uzyskanie kredytu. Stwarzamy możliwość, ażeby powstały tzw. subkonta mieszkaniowe, na które Polacy będą odkładali swoje oszczędności z przeznaczeniem na remont mieszkania, czy wybudowanie swojego prywatnego domu czy też na zakup mieszkania. I te oszczędności będą dopełniane poprzez premie, które będzie dawało państwo. Dzięki temu będzie również możliwość, ażeby z tego programu korzystali również ci, którzy już mieszkanie mają, ale chcieliby poprawić jego standard, albo chcieliby je wyremontować - powiedziała Beata Szydło.

Według ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka Narodowy Fundusz Mieszkaniowy nie będzie korzystał ze środków budżetowych. Minister ma nadzieję, że program Mieszkanie plus zostanie przyjęty przez rząd w czwartym kwartale 2016 roku. Z kolei inwestycje, w ramach tego programu, mają ruszyć na początku 2018 roku.

Mieszkania na wynajem z opcją dochodzenia do własności to początek drugiej połowy 2017 r. Pierwsza połowa 2017 r. to projekt ustaw (...) dotyczący budownictwa społecznego - podkreślił Andrzej Adamczyk. Jego zdaniem, ustawa o Narodowym Funduszu Mieszkaniowym pozwoli w drugiej połowie 2017 r. rozpocząć nabór chętnych na wynajem mieszkań realizowanych w ramach tego programu.

Najem z opcją dochodzenia do własności

Wybudowane w ramach programu Mieszkanie Plus lokale będą dostępne cenowo. Korzystający z programu będą mogli tylko wynajmować mieszkania lub wynajmować je z opcją docelowego przeniesienia własności. Taka formuła będzie sprzyjała zwiększeniu mobilności społeczeństwa, także na rynku pracy - powiedział minister infrastruktury. 

Uzupełnieniem programu będzie zwiększenie wsparcia rządu dla społecznego budownictwa czynszowego. Samorządy mogą wnioskować o dofinansowanie w wysokości 35 - 55 procent kosztów budowy mieszkań komunalnych. Samorządy, spółki gminne i towarzystwa budownictwa społecznego mogą także ubiegać się o preferencyjne kredyty w Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę społecznych mieszkań czynszowych - tłumaczył Andrzej Adamczyk. 

Jak dodał minister infrastruktury, zostanie stworzony system oszczędzania na cele mieszkaniowe (zakup, wkład własny, remont), którego uczestnicy będą mogli w bankach założyć rachunki bankowe z premią za systematyczne oszczędzanie. Umożliwi to poprawę dostępności mieszkań, bo oszczędzać będzie można na różne cele mieszkaniowe: nie tylko na zakup czy budowę, ale także np. wkład własny przy zakupie nieruchomości na kredyt lub na wkład mieszkaniowy w spółdzielni czy tbs. Środki te będzie można wykorzystać na poprawę standardu lokalu - remont czy wykończenie mieszkania.

Zdaniem ministra Andrzeja Adamczyka, Skarb Państwa posiada grunty i nieruchomości, które mogą być wykorzystane na cele mieszkaniowe. Te nieruchomości zostaną wykorzystane do zabudowy mieszkaniowej, ale te nieruchomości też zostaną wykorzystane po to, aby swoisty bank ziemski, jakim będzie Narodowy Fundusz Mieszkaniowy również generował środki finansowe na realizację tego programu, operując na nieruchomościach, które zostaną przekazane do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego - powiedział. Dzięki temu będziemy mogli realizować budownictwo mieszkaniowe dedykowane tym, którzy dzisiaj nie mają zdolności kredytowej (...), mieszkania na wynajem, mieszkania na wynajem z dojściem do własności, mieszkania, których cena realizacji metra kwadratowego powierzchni użytkowej wraz z pełnym wykończeniem (wyniesie) (...) od 2,5 tys. zł. wzwyż - zapowiedział szef resortu.

"Spadek cen w związku z Mieszkaniem plus to kłopot inwestorów"

To jest kłopot przede wszystkim tych, którzy kupili mieszkanie jako inwestycję - mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, pytany o możliwy spadek cen mieszkań w związku z wprowadzeniem programu Mieszkanie plus.

Na pytanie, czy nie ma obaw, że "program mieszkanie plus doprowadzi do takiego spadku cen na rynku nieruchomości, że osoby, które teraz kupowały drogo mieszkania na kredyt, znajdą się w podobnej sytuacji jak frankowicze, czyli będą musiały spłacać większy kredyt niż wartość mieszkania", Adamczyk odpowiedział: "Redaktor pytał o obawy wszystkich tych, którzy dzisiaj kupili mieszkanie za większe kwoty".

To jest kłopot przede wszystkich tych, którzy kupili mieszkanie jako inwestycję. Natomiast produkt, który kupujemy w danym roku, w danym czasie ma taką cenę, jaką ma na rynku. Kupując mieszkanie, każdy zdaje sobie sprawę, że jeżeli sytuacja mieszkaniowa Polaków za lat 10 czy 15 zostanie wyregulowana, deficyt mieszkaniowy zostanie zlikwidowany, to i siłą rzeczy cena mieszkań także się obniży. A o ile się obniży, nie wiemy. To jest proces powolny, to jest proces ciągły, nieunikniony w każdym kraju, w którym uruchamiano narodowe programy wsparcia mieszkaniowego. W Europie takich programów było i jest uruchomionych bardzo dużo - tłumaczył Adamczyk.

(ug)