Dziś szczyt Unia Europejska-Rosja. Na spotkaniu Władimira Putina z przedstawicielami Piętnastki prawdopodobnie zostanie zatwierdzone porozumienie w sprawie wiz dla Rosjan z Kaliningradu. Tym samym zostanie pokonana kolejna przeszkoda na naszej drodze do Unii Europejskiej.

Piętnastka zrobiła ukłon w stronę Moskwy, zgadzając się, że specjalne dokumenty ułatwiające tranzyt przez Litwę będą wydawane przez rosyjskie kasy dworcowe i biura podróży. Dzięki temu porozumieniu Rosja nie będzie robić trudności podczas poszerzania Unii Europejskiej.

Z pewnością na szczycie Putin-Piętnastka pojawi się także kwestia Czeczenii. Amnesty International zaapelowała do Unii, by przerwała milczenie w sprawie łamania praw człowieka w tej kaukaskiej republice i poruszyła ten problem podczas spotkania z rosyjskim prezydentem.

Wszystko jednak wskakuje na to, że Unia ograniczy się tylko do kolejnego wezwania, aby pokojowo zakończyć konflikt Rosja – Czeczenia.

Tymczasem na ulicach Brukseli w proteście przeciwko wojnie w Czeczenii manifestowało około stu osób. Wśród nich było wielu Czeczenów na wygnaniu. Manifestanci zebrali się w pobliżu budynku Rady Unii Europejskiej, gdzie trwają obrady przywódców Piętnastki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

W oświadczeniu przekazanym mediom protestujący napisali, że trwający od kilku lat konflikt zbrojny w Czeczenii stał się tak tragiczny i niebezpieczny jak konflikt izraelsko-arabski, a porozumienie pokojowe na Kaukazie zasługuje na taką samą uwagę jak pokój w Palestynie. Manifestujący domagali się też zaprzestania ludobójstwa w Czeczenii i uwolnienia Ahmeda Zakajewa - wysłannika prezydenta separatystycznej Czeczenii, Asłana Maschadowa. Zakajew jest przetrzymywany w areszcie w Danii, lecz Kopenhaga, która obecnie przewodzi Unii, odmawia wydania go władzom Rosji.

Warto przypomnieć, że szczyt Unia Europejska-Rosja stanął pod znakiem zapytania blisko dwa tygodnie temu, kiedy Moskwa ostro protestowała przeciwko Światowemu Kongresowi Czeczeńskiemu w Kopenhadze. Kreml zagroził wtedy bojkotem szczytu. Salomonowym rozwiązaniem okazało się przeniesienie rosyjsko-unijnego spotkania ze stolicy Danii do Brukseli.

Foto: Archiwum RMF

16:05