​Szczątki narciarza odnaleziono w Dolinie Kamienicy niedaleko Turbacza w Gorcach. Na razie nie udało się potwierdzić jego tożsamości. Jak poinformował rzecznik Podhalańskiej Grupy GOPR Mariusz Zaród, najprawdopodobniej to poszukiwany od 9 lat Piotr S., profesor Akademii Górniczo-Hutniczej.

Pracownicy Gorczańskiego Parku Narodowego natrafili w Dolinie Kamienicy na niekompletny szkielet, narty, buty narciarskie i plecak. Na miejscu pojawiła się policja i prokurator. Znaleziony sprzęt odpowiadał własności poszukiwanego od 9 lat mężczyzny. Tożsamość poszukiwanego muszą jeszcze potwierdzić szczegółowe badania - powiedział Zaród.

Zaginięcie mężczyzny zgłosiła jego rodzina w styczniu 2005 roku. Z informacji wynikało, że Piotr S. wybrał się na wycieczkę narciarską w Gorce. Ratownicy GOPR rozpoczęli wówczas poszukiwania, które zakończyli bez rezultatu po pięciu dniach. 

Wówczas były bardzo duże opady śniegu. Zaspy sięgały trzech metrów - wyjaśnił Zaród. Ratownik tłumaczył, że poszukiwany był typem samotnika. Nie miał telefonu komórkowego, dzięki któremu można by go namierzyć.

Jak powiedział wcześniej naszemu reporterowi Maciejowi Pałahickiemu Piotr Wąchała z limanowskiej policji, w ostatnim czasie nie było zgłoszeń o narciarzach poszukiwanych w Gorcach. Stan szkieletu wskazuje natomiast, że może w tym miejscu leżeć od dawna.