Minister Konstanty Radziwiłł obiecał niedawno zlikwidować NFZ. Tymczasem prezes Funduszu zamierza wydać na wynagrodzenia urzędników w przyszłym roku o 20 mln zł więcej niż w tym - donosi "Super Express". Do publikacji tabloidu odniosło się Ministerstwo Zdrowia informując w komunikacie: Po raz kolejny stanowczo podkreślamy, że minister Konstanty Radziwiłł nie decyduje o przyznawaniu ewentualnych podwyżek pracownikom Funduszu.

Dziennik odnotowuje, że NFZ ma z roku na rok coraz więcej urzędników: w 2003 roku było ich 4103 urzędników, a dziś już 5123. 

W tym roku na wynagrodzenia dla pracowników Funduszu zaplanowano ok. 320 mln złotych, ale na przyszły wstępnie zarezerwowano 340 mln zł. Ta kwota została zapisana w projekcie planu finansowego - donosi dziennik, który zaznacza, że NFZ na razie nie odniósł się do sprawy.

Tymczasem jak podkreśla "Super Express", zadłużenie publicznych szpitali na koniec 2015 roku wyniosło już prawie 14 mld złotych, a pacjenci stoją w kolejkach. Przykładem są operacje endoprotezy stawu kolanowego w Piekarach Śląskich wyznaczane na... 2040 rok. Tradycyjnie długie kolejki są na operacje zaćmy - do 2020 roku.

Komunikat resortu: Minister zdrowia nie decyduje o podwyżkach w NFZ

Do publikacji tabloidu odniósł się resort zdrowia: W związku z opatrzeniem dzisiejszej publikacji "Super Expressu" dotyczącej funduszu wynagrodzeń w NFZ zdjęciem ministra zdrowia po raz kolejny stanowczo podkreślamy, że minister Konstanty Radziwiłł nie decyduje o przyznawaniu ewentualnych podwyżek pracownikom Funduszu - czytamy w komunikacie. 

Dalej resort wyjaśnia: Odnosząc się do treści samego artykułu, wyjaśniamy, że plan finansowy NFZ na 2017 r. przewiduje o ok. 3 mln zł więcej na wynagrodzenia, co stanowi wzrost o 1%., tj. poniżej przewidywanej inflacji. Koszty administracyjne Funduszu w przyszłym roku będą stanowiły 0,99% całego budżetu NFZ, z czego wynagrodzenia - 0,45% (informowaliśmy o tym już w lipcu w na naszej stronie internetowej). Jednoczenie plan zakłada przeznaczenie ponad 75 miliardów złotych na leczenie pacjentów, refundację leków oraz pokrycie kosztów wykonywania zadań przez zespoły ratownictwa medycznego.

Dalej ministerstwo podkreśla: Zilustrowanie przez dziennik "Super Express" zdjęciem ministra tekstu dotyczącego wynagrodzeń pracowników NFZ jest nadużyciem i wprowadza Czytelników w błąd.  W grudniu 2015 r. w analogicznej sytuacji wyjaśnialiśmy już, że: Nadzór ministra zdrowia nad Narodowym Funduszem Zdrowia nie obejmuje spraw pracowniczych. Decyzje dotyczące spraw wynikających z pełnienia funkcji pracodawcy (w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy) podejmują prezes NFZ (w zakresie pracowników Centrali Funduszu), a także dyrektorzy oddziałów wojewódzkich (w zakresie pracowników kierowanych oddziałów).

(mal)

"Super Express"