"Słowacja w ciągu najbliższych trzech lat zakupi 30 sztuk nowego wariantu transportera Rosomak" – poinformowała premier Ewa Kopacz. Nowa wersja ma nosić nazwę Scipio - będzie stanowiła połączenie polskiego wozu i słowackiej wieży. "Dzięki temu do zakładów w Siemianowicach Śląskich wpłynie ponad 120 mln zł" – podkreśliła szefowa rządu.
Ewa Kopacz spotkała się w zakładach Rosomak w Siemianowicach Śląskich z premierem Słowacji Robertem Ficem. Podpisano tam list intencyjny ws. współpracy w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego.
Dzisiejsze podpisanie listu intencyjnego jest obustronnym zwycięstwem i Polski, i Słowacji. Słowacja musi zmodernizować swoją technikę wojskową, potrzebujemy transporterów tego typu - powiedział premier Fico. Jak ocenił, najwłaściwszym rozwiązaniem jest, "jeśli w modernizacji techniki bierze udział również słowacki przemysł zbrojeniowy".
Kopacz zapowiedziała, że obie strony chcą polsko-słowacki wariant transportera bardzo mocno promować w Europie i na świecie. Chcemy, żeby zamówienia spływały szeroką falą właśnie tu, do Siemianowic - podkreśliła. Zaznaczyła, że produkt siemianowickich zakładów jest wysoko oceniany nie tylko w Europie, ale i na świecie oraz wyjątkowo dobrze sprawdził się na misji w Afganistanie. Zdaniem szefowej rządu transportery i sprawna załoga zakładów z Siemianowic Śl. zasługują na najwyższy znak jakości.
Oferowany Słowacji transporter został przygotowany przez Polską Grupę Zbrojeniową i należącą do niej spółkę Rosomak SA oraz słowacką firmę EVPU. Jest on połączeniem produkowanego w Polsce podwozia z wieżą TURRA-30 wyposażoną w automatyczną armatę kalibru 30 mm sprzężoną z karabinem maszynowym oraz wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych. Scipio został pokazany w maju na targach IDET w Brnie. W czerwcu został poddany próbom poligonowym na Słowacji.
(mn)