Policjanci z Tarnowskich Gór odnaleźli 16-latkę, która minionej nocy wyszła na spacer z psem i chwilę później zniknęła. Jak wynika z ustaleń policji, dziewczyna dobrowolnie wsiadła do samochodu, który po nią przyjechał.

Dziewczyna odnalazła się, przyjechała do miejsca zamieszkania, policjanci właśnie zakończyli czynności z jej udziałem. Jest pod opieką rodziny. Okazało się, że dobrowolnie wsiadła do samochodu, którym podjechała znana jej osoba. Później nie wracała, obawiając się konsekwencji - powiedział rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach podkom. Damian Ciecierski.

Policjanci rozważali różne hipotezy - także taką, że nastolatka została wciągnięta do auta i porwana. Aby ustalić miejsce jej pobytu, sprawdzali m.in. zapisy monitoringu. W poniedziałek rano opublikowali zdjęcie i rysopis zaginionej.