"Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego ppłk Piotr Pytel pokazał nam dzisiaj dokumenty, z których wynika, że tłumaczenie raportu z likwidacji WSI przebiegało zgodnie z prawem" - powiedział poseł PiS Marek Opioła z sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Tygodnik "Wprost" donosił, że dokument został przetłumaczony na Rosyjski jeszcze przed publikacją po polsku.

Raport opublikowano w połowie lutego 2007 roku, umowy na kolejne tłumaczenia są z marca, kwietnia i następnych miesięcy. Poinformował nas o tym szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego ppłk Piotr Pytel - powiedział Opioła, który wyszedł do dziennikarzy w trakcie posiedzenia komisji w tej sprawie.

Pan pułkownik Pytel pokazał nam dzisiaj dokumenty, z których wynika, że wszystko przebiegło zgodnie z prawem, a PO próbowała zaatakować pana ministra Antoniego Macierewicza - mówił Opioła. W jego ocenie komisja powinna zająć się prawdziwymi problemami np. korupcją przy informatyzacji administracji.

Dodał, że wszystkie umowy z tłumaczami raportu z likwidacji WSI zostały podpisane po jego publikacji w Monitorze Polskim. Wszelkie zarzuty wobec tłumaczki raportu na język rosyjski są nieuprawnione. To obywatelka polska, która dobrze wykonała swoją pracę - powiedział Opioła.

Według "Wprost", raport z likwidacji WSI został przetłumaczony jeszcze przed publikacją dokumentu po polsku, a tłumaczyć go miała zatrudniona bez przetargu Irina O., Rosjanka, która mieszkała w budynku przeznaczonym dla obsługi ambasady rosyjskiej. Antoni Macierewicz uznaje te zarzuty za absurdalne.

(MRod)