Ścigany przez Straż Graniczną przemytnik dachował koło miejscowości Rutka Tartak. Pogranicznicy znaleźli przewrócone auto, z którego wysypały się papierosy. Policja poszukuje kierowcy.

Wczoraj po południu patrol Straży Granicznej próbował zatrzymać do kontroli samochód osobowy. Mężczyzna kierujący pojazdem nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Pogranicznicy ruszyli za nim w pościg. Po kilku kilometrach znaleźli auto, które dachowało. Na drogę wysypywały się papierosy bez polskich znaków akcyzy, których wartość oszacowano na około 35 tys. złotych.

Kierowca samochodu uciekł, teraz jest poszukiwany. Samochód - jak się okazało - kilka dni temu został wyrejestrowany na Litwie.