Niemal na całym świecie rocznica wojny w Iraku upływa pod znakiem protestów antywojennych. Demonstracje odbywają się w USA, w Azji i wielu krajach Europy, w tym w Polsce. W Warszawie na Plac Zamkowy przyszło kilkuset manifestantów.

Przed Kolumną Zygmunta zebrało się kilkaset osób. Uczestnicy – tradycyjnie już anarchiści i lewacy – domagali się wycofania polskich wojsk z Iraku.

To, co się stało w Hiszpanii może też wydarzyć się w Polsce, a odpowiedzialność za to ponoszą wyłącznie polski rząd i polski prezydent - twierdzi jeden z członków "Inicjatywy Stop Wojnie". Demonstracji przyglądał się reporter RMF, Przemysław Marzec:

14:30