W piątek Polska znajdzie się w obszarze pomiędzy wyżem znad Rosji a niżem znad Niemiec, co spowoduje napływ chłodnego powietrza polarno-morskiego. W wielu miejscach pojawią się przelotne opady deszczu i rosnące zachmurzenia.

Piątek: dużo chmur i przelotne opady

W piątek czeka nas duże zachmurzenie z przejaśnieniami. Rano mgły miejscami ograniczały widoczność do 400 m. Na zachodzie i południu kraju mogą się pojawić słabe opady deszczu, a na północnym wschodzie deszczu ze śniegiem. W wysokich partiach gór spadnie śnieg. Piątek przyniesie również ochłodzenie. Maksymalna temperatura wyniesie od 1 st.C na północnym wschodzie, 6 st.C, do 13 st.C na południowym zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, we wschodniej połowie kraju w porywach do 65 km/h, południowo-wschodni i wschodni. W obszarach podgórskich porywy wiatru do 60 km/h, na szczytach Sudetów do 90 km/h, w szczytowych partiach Tatr do 75 km/h i tam wiatr może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.

W nocy uważajcie na gołoledź

W nocy zachmurzenie umiarkowane i duże. Na południowym zachodzie lokalnie słabe opady deszczu. Na Lubelszczyźnie możliwe słabe opady marznącej mżawki lokalnie powodujące gołoledź. Temperatura minimalna od -4 st.C na północnym wschodzie, 2 st.C, do 7 st.C na południowym zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, w rejonach podgórskich okresami dość silny, w całym kraju porywisty, południowo-wschodni i wschodni. W szczytowych partiach Tatr porywy wiatru do 75 km/h, wysoko w Sudetach do 90 km/h i tam wiatr może powodować zamiecie śnieżne.

Pogoda na sobotę 23 listopada

W sobotę zachmurzenie umiarkowane i duże. Na Lubelszczyźnie słabe opady mżawki. Temperatura maksymalna od 0 st.C na północnym wschodzie, 5 st.C, 9 st.C na przeważającym obszarze, do 12 st.C na południowym zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty. Na szczytach Sudetów do 90 km/h, w szczytowych partiach Tatr do 75 km/h i tam wiatr może powodować zamiecie śnieżne.