​Posłanka Porozumienia Magdalena Sroka została odwołana z sejmowej komisji rolnictwa. Wcześniej usłyszała, że w komisji zasiada za dużo osób. Potem dowiedziała się jednak, że do komisji przyjmowani są nowi posłowie.

W piątek posłowie przegłosowali zmiany w składach komisji sejmowych. Z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi odwołana została posłanka Porozumienia Magdalena Sroka.

Za moją współpracę z Izbą Rolniczą i Rolnikami poseł Marek Suski zajmujący się składami komisji zdecydował, że należy mnie odwołać z sejmowej komisji rolnictwa. Zjednoczona Prawica ma się niczym caryca Katarzyna. Panie Suski, może z klubu PiS też mnie wyrzucimy? - napisała na Twitterze.

Sroka w rozmowie z Interią powiedziała, że przed samym głosowaniem usłyszała, że komisja rolnictwa zasiada za dużo osób. Podczas samego głosowania dowiedziałam się, że przyjmowani są do niej nowi członkowie - posłowie Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler - powiedziała.

Mejza i Ajchler to posłowie niezrzeszeni, którzy powołali stowarzyszenie "Centrum". W kilku istotnych głosowaniach poparli Prawo i Sprawiedliwość.

Sroka podejrzewa, że decyzja może być związana z jej krytycznymi wypowiedziami wobec tzw. "lex TVN". Bardzo nieeleganckie zachowanie posła Marka Suskiego - oceniła.