Polsce nie uda się na najbliższej sesji negocjacyjnej z Unią Europejską zamknąć rokowań w sprawie sprzedaży ziemi cudzoziemcom - ujawnili dyplomaci Hiszpanii, która przewodniczy obecnie pracom Piętnastki. Na szybki kompromis nie chcą się zgodzić Holendrzy i Niemcy.

Holendrzy twierdzą, że muszą mieć jeszcze trochę czasu na przeanalizowanie polskiego stanowiska. Twierdzą, że Polsce zabrało kilka miesięcy wypracowanie kompromisu wewnątrz koalicji, wobec tego Haga również musi mieć czas na konsultacje.

Co do Niemców, to oznaczałoby to, że zmienili swoje stanowisko w ciągu ostatnich kilku tygodni. Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder zapewniał w grudniu premiera Leszka Millera, że zgadza się na przyznanie Polsce 12 lat okresu przejściowego na ochronę ziemi przed wykupem przez cudzoziemców. Teraz Hiszpanie twierdzą, że Niemcy nie chcą przyznać Polsce dłuższego okresu przejściowego, bo obawiają się, że o to samo poproszą Czechy i Węgrzy. Tego argumentu Berlin uprzednio nie używał.

Zmianę nastawienia naszego zachodniego sąsiada mogła sprawić dyskusja wokół dekretów Benesza – tak przynajmniej sugerował jeden z dyplomatów. Sami Niemcy natomiast twierdzą, że nie mają jeszcze stanowiska w tej sprawie. Zamknięcie rokowań w sprawie ziemi w czasie rokowań 20 i 21 marca obiecywał w czasie wizyty w Polsce unijny komisarz do spraw rozszerzenia, Guenter Verheugen.

01:25