Polska jest krytykowana w raporcie Gruby Roboczej ONZ (UPR Working Group), dotyczącym przestrzegania praw człowieka. Polskie MSZ twierdzi jednak, że na przedwczorajszym przesłuchaniu - "wbrew spekulacjom medialnym" - "Polska nie spotkała się z falą krytycznych uwag".

Polska jest krytykowana w raporcie Gruby Roboczej ONZ (UPR Working Group), dotyczącym przestrzegania praw człowieka. Polskie MSZ twierdzi jednak, że na przedwczorajszym przesłuchaniu - "wbrew spekulacjom medialnym" - "Polska nie spotkała się z falą krytycznych uwag".
Zdj. ilustracyjne /li muzi /PAP/EPA

Z raportu, do którego dotarła nasza dziennikarka Katarzyna Szymańska-Borginon, wynika jednak coś innego. Aż 15 krajów wzywa Polskę do zapewnienia niezależności sądownictwa i dostosowanie się do rekomendacji Komisji Weneckiej w sprawie TK. Krytykują Polskę nie tylko kraje UE, ale także Stany Zjednoczone, Kanada, Szwajcaria czy Ukraina.

Niezależność sądownictwa zalecają Warszawie nawet takie kraje jak Gwatemala czy Chile. Natomiast Niemcy, Szwecja, Szwajcaria, Watykan i Francja apelują o wolność mediów.

Są także bardziej kontrowersyjne zalecenia, jak np. wzywanie do zapewnienia dostępu do "legalnej i bezpiecznej aborcji" (zalecają to np. Kanada, Słowenia i Holandia), czy wniosek Rosji o śledztwo w sprawie niszczenia pomników sowieckich wyzwolicieli spod niemieckiej okupacji.

Kraje skandynawskie - jak Norwegia i Finlandia - upominają się z kolei o swobodę działania organizacji pozarządowych.

Raport jest w zasadzie streszczeniem wypowiedzi krajów ONZ z 9 maja.

(az)