Kibiców Czarnych Koszul uspokajamy - piłkarze zostają przy Konwiktorskiej. Do podwarszawskich Ząbek przenosi się klubowa administracja. Tak właściciel zespołu protestuje przeciwko miastu, które - jak twierdzi - utrudnia mu funkcjonowanie w Warszawie.

Wyprowadzka klubowej administracji z Konwiktorskiej to nie problem. Przenosiny mogą nawet ułatwić funkcjonowanie klubu, bo już wcześniej część administracji znajdowała się w Ząbkach. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jeden problem – kibic musi przecież gdzieś kupić bilet, albo karnet. A jeśli chce pojechać na mecz wyjazdowy, musi zapisać się na odpowiednią listę.

Byłoby ogromną niedogodnością dla kibiców Polonii, gdyby musieli jeździć załatwiać te sprawy na peryferie Warszawy, czy właściwie pod Warszawę - mówi Jacek Kamiński z fundacji Polonia 2011. Dodaje, że klub powinien zadbać o kibiców i zorganizować profesjonalny punkt obsługi w Warszawie. Najlepiej na Konwiktorskiej.