Stołeczna policja zatrzymała 41-letniego konwojenta, który w sierpniu uciekł z ponad milionem złotych. Grzegorz L. został zatrzymany, gdy wychodził z domu, który wynajmował w powiecie puławskim.

Jak poinformowali policjanci, mężczyzna miał przy sobie broń z ostrą amunicją. Nie stawiał oporu podczas zatrzymania.

Jak powiedział w rozmowie z naszym reporterem Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie, 41-latek nie usłyszał jeszcze żadnych zarzutów; w czasie przeszukania domu, w którym mieszkał konwojent, policjanci znaleźli znaczną ilość gotówki. Część sumy mężczyzna zdążył już wydać.

Grzegorz L. w sierpniu tego roku mógł przywłaszczyć sobie od pięciuset tysięcy do kilku milionów złotych. Tyle mogły wynosić utargi ze sklepów, których był konwojentem. W czasie poszukiwań policja informowała, że chodzi o kwotę 1,25 mln złotych.

W drugiej połowie sierpnia mężczyzna odebrał wpłaty z kilkunastu sklepów oraz kilku lokali ze znanej ogólnopolskiej sieci kawiarni i zniknął z pieniędzmi.

W lipcu do podobnej kradzieży doszło w Wielkopolsce. W Swarzędzu konwojent, który posługiwał się danymi osobowymi innej osoby, ukradł prawie 9 milionów złotych. Wciąż nie został schwytany.

(abs)