Pojemniki pełne chemikaliów znaleźli nad brzegiem rzeki strażnicy miejscy z Koszalina. Teraz szukają kogoś, kto rozpozna charakterystyczne kanistry i pomoże wskazać ich właściciela.

Strażnicy tuż nad brzegiem rzeki Dzierżęcinki, przy ul. Batalionów Chłopskich, znaleźli piętnaście 30-litrowych pojemników. W jednym znajduje się stary olej napędowy, w pozostałych - dziwna oleista substancja o różnorodnym zabarwieniu. 

Na szczęście wszystkie kanistry były szczelnie zakręcone i nie doszło do skażenia.

Nie ma wątpliwości, że ktoś w ten sposób pozbył się chemikaliów i zaoszczędził kilka tysięcy złotych na ich utylizacji. Pojemniki były zakurzone, pokryte pajęczynami. Wygląda tak, jakby ktoś robił porządek w warsztacie czy w garażu, zapakował to do samochodu i porzucił metr od rzeki - mówi komendant koszalińskiej Straży Miejskiej Piotr Simiński.

Strażnicy mają nadzieję, że ktoś zauważył samochód wjeżdżający w ulicę Batalionów Chłopskich lub rozpoznaje same pojemniki. Jeśli uda się złapać właściciela kanistrów, grozi mu 5 tysięcy złotych grzywny.

Chemikalia już zostały zutylizowane.

APA