Pracodawcy nie wierzą, że nie ma już obowiązkowego poboru do wojska. Choć od dwóch tygodni wszyscy poborowi mocą ustawy są już rezerwistami, wciąż wymagane są od nich zaświadczenia z Wojskowych Komend Uzupełnień o ... przeniesieniu do rezerwy.

W niektórych WKU tworzą się kolejki. Wszystko po to, by uzyskać wpływ o przeniesieniu do rezerwy w małej, zielonej książeczce. Ustawa gwarantuje nam przeniesienie do rezerwy automatycznie, bez pokazywania się w WKU, a mimo to, przy jakichś pożyczkach, czy staraniu się o pracę, przyszły pracodawca może kazać przynieść zaświadczenie - mówi jeden z rezerwistów:

Faktycznie, często banki nie mogą udzielić pożyczki. Jeżeli nie ma takiego wpisu, nie możemy tego zrobić - przyznaje pani w banku reporterowi RMF FM Tomaszowi Fenske:

Banki siłą rozpędu wiedzą, że uregulowanie stosunku do służby wojskowej było kiedyś wymagane i ta nowelizacja ustawy nie do każdego dotarła - tłumaczy major Andrzej Majda z WKU w Toruniu:

Dopóki nowelizacja do banków nie dotrze, o tym, żeby dostać kredyt od ręki, czy upragnioną pracę, będzie można tylko pomarzyć.