Fałszywe zgłoszenia pod numer 112 stają się plagą - ostrzega ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w swoim raporcie na temat funkcjonowania systemu alarmowego. Tylko 17 procent połączeń ma związek z sytuacjami, w których potrzebna jest pomoc policji, straży pożarnej czy pogotowia.

Najczęstsze są telefony od osób, które chcą zamówić taksówkę, pizzę lub dzwonią z podobnym, równie niemądrym żartem. Takie połączenia to blisko połowa wszystkich rozmów z numerem 112 w ubiegłym roku.

Plagą są też zajmujące czas i blokujące sieć telefoniczną połączenia anulowane. Co trzeci telefon do centrum powiadomiania kończy się przed przyjęciem zgłoszenia przez operatora. Według ministerstwa to najczęściej próby zasięgu sieci albo testy telefonu.

Najwięcej fałszywych zgłoszeń było w Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie i Kielcach. Najmniej - w Warszawie i Katowicach.

TUTAJ ZNAJDZIECIE STATYSTYKI DOTYCZĄCE FUNKCJONOWANIA SYSTEMU POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO