Waldemar Pawlak opublikował nagranie swojego wczorajszego wystąpienia ze spotkania władz Polskiego Stronnictwa Ludowego. "Albo mamy kręgosłup i jaja i potrafimy robić politykę, z której wynika coś dobrego dla kraju, dla Polski, dla Europy, dla ludzi. Albo się trzęsiemy i wysuwamy, koncepcje, antykoncepcje, żeby się załapać na byle co" - mówił były premier, którego wystąpienie jako pierwszy opisał Onet.

"Na Radzie Naczelnej zaproponowałem realizację projektu "PSL - KOALICJA POLSKA" samodzielnego i podmiotowego udziału PSL w wyborach do Sejmu z programem skierowanym do aktywnych Polaków. Niektórzy w PSL przestraszyli się samodzielności. Warto zatem przypomnieć moje słowa "Wielcy wydają się wam wielcy bo klęczycie - WSTAŃCIE!"(1995 r. Kongres PSL) Zapraszam do zapoznania się z wystąpieniem, poproszę o uwagi, propozycje, sugestie...." - napisał Waldemar Pawlak na Facebooku.


Opublikowane przez Pawlaka nagranie ma kilkanaście minut i pełne jest ostrych słów oraz stanowczych oceń. Polityk odniósł się m.in. do wystąpienia szefa "Liberté!" Leszka Jażdżewskiego, które poprzedzało wykład Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim. W wystąpieniu Jażdżewskiego znalazła się m.in. bardzo ostra krytyka Kościoła katolickiego. 

Władysław Kosiniak-Kamysz siedział między Tuskiem i Jażdżewskim. Ja bym wtedy wyszedł. Wyszedłbym z tego pieprzonego spotkania po takim wstępie, jak Jażdżewski zrobił - stwierdził Pawlak. Nie w każdym towarzystwie można się dobrze czuć i wygrywać - dodał. 


Mnie interesuje polityka, z której coś wynika. Za takie rzeczy jestem gotów zaryzykować. To nie jest tak, że będziemy mlaskać się i rozczulać, że będziemy mieć jeden mandat więcej albo pięć mniej - oświadczył były szef ludowców. Albo mamy kręgosłup i jaja i potrafimy robić politykę, z której wynika coś dobrego dla kraju, dla Polski, dla Europy, dla ludzi. Albo się trzęsiemy i wysuwamy, koncepcje, antykoncepcje, żeby się załapać na byle co - zauważył. Nie jesteśmy nieudacznikami życiowymi. Każdy z nas potrafi sobie radzić poza polityką. Tu jest 90. proc. takich, którzy z polityki nie żyją tylko żyją ze swojej pracy, swojej aktywności - tłumaczył Pawlak. 


Jak ocenił Pawlak, Prawo i Sprawiedliwość miało komfortową sytuację w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Koalicja Europejska pod światłym kierownictwem reformatorów i progresywistów z Platformy prowadziła wojnę z Wiosną, kto będzie bardziej progresywny - stwierdził. PiS rąbał to wszystko, aż gwizdało. Teraz jest pytanie, czy mamy odwagę, mamy gotowość, mamy w ogóle jeszcze w sobie tyle charakteru, żeby stanąć na własnych nogach, zbudować PSL Koalicję Polską, zaprosić wszystkich poważnych ludzi, którzy się nie mieszczą w tym głupawym podziale PiS i Platforma - mówił Pawlak.