"Byliśmy bici i upokarzani przez dyrektorkę, a niektórzy wychowawcy okradali nas z naszych pieniędzy" - twierdzą wychowankowie domu dziecka z podopolskich Chmielowic. Wszystko to opisali w 11-stronicowym liście, który zaadresowali jedynie do wojewody opolskiego.

Dziś w Domu Dziecka rozpoczął się bunt wychowanków - większość wychowanków nie poszło do szkoły. Opiekunowie mówią, że dzieci symulują chorobę. Młodsi są pod opieką starszych i przebywają w jednym pomieszczeniu. Nie wykonują poleceń wychowawców. W chmielowickim domu dziecka przebywają pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wkrótce z dziećmi ma także rozmawiać psycholog. Z wychowankami domu dziecka w Chmielowicach rozmawiał opolski reporter RMF Piotr Moc. Posłuchaj:

Pracownicy urzędu wojewódzkiego po przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli, potwierdzili większość opisanych przez dzieci zarzutów. Dyrektorka domu dziecka została już odsunięta od obowiązków służbowych, a sprawę bada prokuratura.

Foto: Archiwum RMF

03:00