Gdańska policja ustala, kto umieścił na witrynach wegańskich barów nazistowskie symbole i plakaty. Prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała, że "zrobi wszystko, co w jej mocy, by sprawcy tego ataku zostali ukarani”.

Gdańska policja ustala, kto umieścił na witrynach wegańskich barów nazistowskie symbole i plakaty. Prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała, że "zrobi wszystko, co w jej mocy, by sprawcy tego ataku zostali ukarani”.
Napis pozostawiony na ścianie jednego z lokali /TVN24/x-news

Jak poinformował oficer prasowy gdańskiej policji asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, w sobotę rano do dwóch gdańskich komisariatów - na Przymorzu i we Wrzeszczu, zgłosili się pracownicy dwóch restauracji. Poinformowali, że na witrynach i elewacjach lokali ktoś umieścił plakaty i wykonał graffiti propagujące nazizm.

Na plakatach znajdowały się m.in. wulgarne groźby i napisy "White power" i "Nigdy dosyć rasizmu i faszyzmu w Trójmieście". Z kolei graffiti przedstawiały nazistowskie symbole.

Chrzanowski wyjaśnił, że do obu lokali udali się funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy przeprowadzili oględziny. Policyjni technicy zabezpieczyli ślady. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy sprawdzają monitoringi oraz przeprowadzają rozmowy z osobami mogącymi posiadać jakiekolwiek informacje dotyczące tych zdarzeń - poinformował.

Policja prosi świadków o kontakt


O sprawie została powiadomiona prokuratura, a policyjne postępowanie prowadzone jest pod kątem art 256 kk. Przepis ten dotyczy publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa lub nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość. Za popełnienie takiego czynu grozi do dwóch lat więzienia.

Chrzanowski zaapelował o kontakt z policją - pod numerem (58) 52 11 522 - osoby, które mogą pomóc w ustaleniu, kto nakleił plakaty i naniósł napisy.

Dulkiewicz: Nie ma zgody na modę nienawiści

W naszym mieście nie ma zgody na mowę nienawiści i akty agresji. Jestem w stałym kontakcie z policją i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by sprawcy tego ataku zostali ukarani - napisała w oświadczeniu odnoszącym się do tych wydarzeń prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Przeciwstawiajcie się stanowczo nienawiści, która ma miejsce w Waszym otoczeniu. Nie pozwalajcie na hejt i przemoc. Musimy razem stawić opór przemocy w życiu społecznym - zaapelowała.