Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą wyłudzającą zwrot VAT - poinformowała rzecznik prasowa CBŚP kom. Iwona Jurkiewicz.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że wskutek działania grupy specjalizującej się w tzw. karuzeli podatkowej skarb państwa stracił 7 mln zł i został narażony na utratę kolejnych 10 mln zł z tytułu VAT.

Jak zaznacza kom. Jurkiewicz, w śledztwie jest 21 podejrzanych, którym przedstawiono 72 zarzuty, w tym trzem osobom podejrzanym o kierowanie grupą - 10 zarzutów. 16 osobom śledczy zarzucają natomiast udział w grupie przestępczej. Na wniosek CBŚP prokurator wydał postanowienia o zabezpieczeniu mienia w łącznej wysokości ponad 19,5 mln zł.

Sprawę prowadzą policjanci CBŚP z Zarządu w Katowicach pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Śledztwo dotyczy wyłudzania VAT w obrocie podgrzewaczami, a także osłonkami aluminiowymi do podgrzewaczy i świeczkami zapachowymi.


Pierwsze działania policjanci CBŚP z Zarządu w Katowicach przeprowadzili wspólnie z funkcjonariuszami Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach. Wówczas zatrzymano 18 osób, którym w prokuraturze przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, poświadczania nieprawdy w dokumentach oraz prania pieniędzy. Dodatkowo jedna osoba usłyszała zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą - informuje  kom. Iwona Jurkiewicz.

Z kolei ostatnio w woj. śląskim zatrzymano dwie osoby podejrzane o założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą specjalizującą się w tzw. karuzeli podatkowej.

Podczas przeszukania ich miejsc zamieszkania oraz użytkowanych przez nie środków transportu zabezpieczono ekskluzywne zegarki znanych światowych marek, pieczątki różnych podmiotów gospodarczych, w tym również spółek zarejestrowanych poza granicami kraju, a także 100 tys. zł - informuje rzeczniczka CBŚP.

Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter wielowątkowy. Nie wykluczają kolejnych zatrzymań.