50-letnia mieszkanka Rawicza w Wielkopolsce została oszukana przez mężczyznę podającego się za analityka finansowego. Kobieta miała zarobić krocie na inwestycjach w kryptowalutę. Oszust wyczyścił jej konto i zaciągnął na jej nazwisko dług. Strata sięgnęła niemal 200 tys. zł.

Cytat

Na początku zaproponował, żeby zainwestować 250 dolarów i na przykładzie tej kwoty miał udowodnić jak szybko jest w stanie pomnożyć pieniądze. Mężczyzna był pewny w głosie, przekonujący i sprawiał wrażenie, że dobrze wie o czym mówi. Wielokrotnie kontaktował się z rawiczanką z początkowych numerów 221, 222 ... wzbudzając w niej coraz większe zaufanie. W jednej z rozmów poprosił o założenie aplikacji, tam pojawiały się wykresy gdzie mężczyzna tłumaczył, na czym polega mechanizm zarabiania na giełdzie, kobieta niewiele z tego rozumiała ale miała zaufanie.
- podkreśliła Beata Jarczewska z KPP w Rawiczu

Dodała, że po pewnym czasie mężczyzna poprosił o zainstalowanie kolejnej aplikacji na telefon. 50-latka za każdym razem robiła to, o co ją poproszono, nawet wtedy kiedy kazano się jej zalogować w jej banku i nie zamykać aplikacji, ponieważ analityk zajmie się inwestowaniem jej pieniędzy.

(...) Kobieta za każdym razem była zapewniana, że wszystko idzie w odpowiednim kierunku. Mottem oszusta było "lecimy z tematem". 50-latka przez niemal trzy tygodnie rozmów nabrała takiego zaufania, że nie zwątpiła nawet w chwili kiedy dowiedziała się, że zniknęły jej środki jakie miała zgromadzone na swoim koncie - wskazała Jarczewska i dodała, że kobieta za każdym razem była przekonywana, że to normalna procedura, że jej pieniądze są inwestowane na giełdzie i już niebawem znacznie powiększona kwota wróci na jej konto.

50-latka zrozumiała, że została oszukana w chwili, kiedy kontakt telefoniczny całkowicie się zerwał. 

W konsekwencji kobieta straciła oszczędności w wysokości 34 tys. zł. Oszuści zaciągnęli także w banku na jej nazwisko pożyczki o łącznej wysokości 165 tys. zł.