​Dyrektor więzienia chciał, by trafiła do ośrodka dla niebezpiecznych przestępców w Gostyninie. W czerwcu nie zgodził się jednak na to sąd. Ewelina C. - skazana za próbę zabicia małego dziecka - ma wyjść dziś na wolność z więzienia w Lublińcu. Mimo decyzji sądu w Częstochowie o przymusowym leczeniu psychiatrycznym, kobieta na razie nie trafi na nie. Czerwcowe orzeczenie nie jest prawomocne.

Na razie nie wiadomo, kiedy sprawą zajmie się sąd apelacyjny. Częstochowska prokuratura złożyła z tego powodu w sądzie dodatkowy wniosek, by do 48 godzin po wyjściu z więzienia kobieta podała policji, gdzie mieszka. Policjanci muszą także wiedzieć o jej każdym wyjeździe. Sąd się na to zgodził. Jego decyzja jest w tej chwili obowiązująca. Jak usłyszał nasz reporter Marcin Buczek od policjantów w Kielcach - są przygotowani do odpowiedniego pilnowania kobiety.

Śledczy z Częstochowy chcą też, by przy rozpatrywaniu apelacji sąd dokładnie wskazał zakład psychiatryczny, gdzie kobieta powinna się leczyć.

Ewelina C. ma w tej chwili 27 lat. 6 lat temu na ulicy w Kielcach wyciągnęła z wózka dziecko obcej kobiety i rzuciła je na chodnik. Chłopiec, mimo poważnych urazów, przeżył. Już wtedy biegli uznali, że Ewelina C. miała ograniczoną zdolność kierowania swoim postępowaniem. W czasie pobytu w więzieniu także była agresywna.

(MRod)