​Mieszkaniec Wymysłowa w Śląskiem uratował swoją sąsiadkę. 81-letnia kobieta leżała półprzytomna w swoim domu. Tylko dzięki reakcji sąsiada pomoc przyszła na czas.

Mężczyznę zaniepokoiło to, że przez dwa dni nie widział swojej sąsiadki. Do tego zauważył, że przez całą noc i poranek w jej domu włączony był telewizor. Wreszcie jego zainteresowanie wzbudził niespokojnie biegający po podwórku pies kobiety.

65-latek poprosił o pomoc policjantów z pobliskich Wojkowic. Na miejsce wezwano też strażaków. Razem z nimi policjanci weszli do domu.

W środku zauważyli leżącą na podłodze w kuchni 81-letnią kobietę, która nie miała siły, żeby się podnieść. Jeszcze w domu kobiecie udzielili pomocy ratownicy medyczni, a zaraz potem została zabrana do szpitala.

(MRod)