​Ministerstwo Edukacji Narodowej próbuje przekonać związkowców do dalszych rozmów w sprawie podwyżek. "Nie upieramy się przy naszych propozycjach" - mówi RMF FM wiceminister Maciej Kopeć.

W poniedziałek ostatni związek - nauczycielska "Solidarność" - ma podjąć decyzję o formie protestu. Wcześniej protest i rozpoczęcie sporów zbiorowych ogłosiły Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.

Wiele wskazuje, że związkowcom udało się postawić resort pod ścianą, gdyż tak można odczytać nowy ton, który pojawia się w wypowiedziach resortu. Do tej pory Anna Zalewska twardo przekonywała, że podwyżki, które rząd obiecał nauczycielom są wysokie, a pomysły związkowców - nierealne. Ale coś się zmieniło.

Znamy wszyscy wspólnie, także są lepsze rozwiązania, czy są takie, co do których zgadzamy się wszyscy, to będziemy się starali po prostu je zrealizować, nawet wtedy, kiedy będą rodziły skutki finansowe - mówi wiceminister Maciej Kopeć. Podkreśla, że we wtorek w czasie spotkania Rady Dialogu Społecznego wszystkie trzy związki będą mogły nawzajem poznać swoje propozycje.

Podczas ostatniego posiedzenia Anna Zalewska najpierw spotkała się z "Solidarnością", a potem z innymi związkami.

Autor: Grzegorz Kwolek
Opracowanie: Adam Zygiel