Rodzice i uczniowie ze szkoły w Starych Juchach na Mazurach protestowali przeciwko odwołaniu przez panią wójt dyrektorki miejscowego gimnazjum. Pikieta zakończyła się sukcesem - szefowa placówki została przywrócona.

Będziemy walczyć za panią dyrektor. Pani wójt musi zmienić zdanie - mówili wczoraj rano rodzice. Jeśli pikieta nie pomoże, w szkole rozpocznie się strajk głodowy. Szkołę zamkniemy, nikogo nie będziemy wpuszczać - ostrzegali.

Tak drastyczna forma protestu nie będzie już konieczna. Pani dyrektor utrzyma stanowisko. Posłuchaj relacji reporterki RMF Beaty Tonn:

Dyrektorka szkoły była kandydatem na wójta. Mieszkańcy Starych Juchów uważają, że mimo iż dyrektorka przegrała wybory, nowa pani wójt chce się zemścić. Dodają przy tym, że wygrała tylko dzięki pieniądzom i wódce. Taką mamy demokrację w takich lokalnych małych gminach - mówią.