Zarzuty niedopełnienia obowiązków wynikających ze sprawowania nadzoru nad rodziną 3-letniej Hani z Kłodzka postawiła prokuratura zawodowej kurator sądowej. Dziecko zmarło w lutym po pobiciu. Matce Hani oraz jej konkubentowi postawiono wówczas zarzuty znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 3-letnią Hanią oraz jej zamordowanie.

Prokuratura zarzucił kurator sądowej, że nie dopełniła ciążących na niej obowiązków wynikających ze sprawowania nadzoru nad rodziną dziewczynki. Nie prowadziła właściwej kontroli środowiska rodzinnego, nie podejmowała współpracy ze szkołą czy przedszkolem, nie uzyskiwała koniecznych danych dotyczących funkcjonowania rodziny z instytucji oraz od osób bliskich dla matki Hani - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Tomasz Orepuk.

Według prokuratury kurator nie weryfikowała też w sposób właściwy informacji dotyczących przemocy stosowanej wobec dziecka. Ograniczała się w tym zakresie tylko do rozmowy z matką Hani - powiedział prokurator.

Śledczy zarzucają też kobiecie, że bagatelizowała obrażenia, które miała na ciele 3-latka. Nie zawiadomiła przy tym organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz sądu rodzinnego o ujawnionych nieprawidłowościach - powiedział prok. Orepuk.

Prokurator wskazał też, że podejrzana nie wykazywała w sprawozdaniach "wszystkich istotnych danych dotyczących funkcjonowania rodziny objętej nadzorem". Podała w nich także nieprawdę co do wykonywanych czynności - powiedział prokurator.

Zarzuty dotyczą okresu od października 2018 r. do lutego 2021 r.

Kurator nie przyznała się do zarzutów, a w złożonych wyjaśnieniach podała, że nadzór kuratorski sprawowała w prawidłowy i rzetelny sposób. Prokurator zawiesił podejrzaną w obowiązkach zawodowych kuratora sądowego i zastosował wobec niej poręczenie majątkowe. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.

Dziewczynka była niemal codziennie bita przez matkę i jej konkubenta

3-letnia dziewczynka zmarła pod koniec lutego w szpitalu w Kłodzku. Sekcja zwłok wykazała, że doznała bardzo poważnych obrażeń jamy brzusznej. Wyniki sekcji wykluczyły wersję zdarzenia podaną pierwotnie przez matkę, jakoby dziecko zasłabło, gdy polewała je zimną wodą - podała wówczas w komunikacie Prokuratura Krajowa.

Śledztwo wykazało, że dziewczynka była niemal codziennie bita przez matkę i jej konkubenta. Podejrzani zadawali dziecku ciosy po plecach i po rękach, często polewali dziewczynkę lodowatą wodą - podano.

Matce Hani oraz jej konkubentowi postawiono zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 3-latką oraz jej zamordowanie.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.

Usłyszycie tam relacje reporterów RMF FM, komentarze ekspertów, rozmowy z ciekawymi ludźmi, a do tego dobra muzyka.