Tragedia w podkrakowskich Zielonkach. Półtoraroczne dziecko, przebywające w żłobku, wypiło najprawdopodobniej płyn do zmywarki.

Policja otrzymała od krakowskiego pogotowia informację o półtorarocznym chłopcu przewiezionym do szpitala, który najprawdopodobniej wypił płyn do zmywarki. Dziecko przebywało w żłobku.

Około godz. 15 chłopczyk wrócił wraz z innymi dziećmi ze spaceru, na którym był pod opieką dwóch wychowawczyń. Kiedy opiekunki przebierały dzieci, maluch poszedł do kuchni, gdzie najprawdopodobniej wypił płyn do zmywarek.

Jego krzyk zaalarmował opiekunki. Kiedy zorientowały się, co się stało, natychmiast wezwały pogotowie, które przetransportowało chłopca do specjalistycznego szpitala dziecięcego.

Z uwagi na stan dziecka został ono wprowadzone w śpiączkę farmakologiczną. Policja przesłuchuje wychowawczynię i właścicielkę prywatnego żłobka.

Do podobnego wypadku doszło w Małopolsce rok temu. 2-letni chłopiec trafił do szpitala po wypiciu rozpuszczalnika.