W dogorywającym SLD trwają gorączkowe poszukiwania, jak odbić się od dna. Na plan pierwszy wysuwa się pomysł wymiany premiera, aby w ten sposób nie dopuścić do rozłamu w partii. Wg prezydenta zmiana ta – jeśli miałoby do niej dojść – powinna być szybka.

Jeśli miałoby dość do zmiany premiera, to powinna ona być zrobiona bardzo zdecydowanie, czytelnie dla opinii publicznej i szybko - mówi gość RMF Aleksander Kwaśniewski. Jeśli to miałby być proces wielotygodniowego debatowania, a na końcu okaże się, że i tak czekamy do wyborów europejskich to jest bez sensu.

Wszystko jednak wskazuje, że Leszek Miller szybko do dymisji się nie poda. Wczoraj podczas posiedzenia Zarządu Krajowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej premier kategorycznie zapowiedział, że nie zamierza ustępować.

Pojawiła się za to plotka, że z partii odchodzi Marek Borowski. Marszałek Sejmu rozmawiał przez kilkanaście minut w cztery oczy z Leszkiem Millerem, po czym gwałtownie opuścił siedzibę sojuszu. Potem jednak dziennikarzom powiedział: Nie ma takiej decyzji, chcę powiedzieć jasno, że cały czas się toczą dyskusje. Jeśli będzie decyzja o rozejściu, to ona będzie publicznie ogłoszona. Nie ma indywidualnego wyskakiwania z SLD.

Dodajmy, że do rozmowy o ew. wymianie rządu ma ponoć dojść po powrocie Millera ze szczytu Unii w Brukseli, który odbędzie się pod koniec przyszłego tygodnia.

08:00