Nie przychodźcie do lekarzy rodzinnych po skierowania do okulisty i dermatologa. Będą potrzebne dopiero w przyszłym roku. Jednak w wielu przychodniach pacjenci już ustawiają się w kolejkach po skierowania.

Ci pacjenci, którzy już są zapisani na wizytę na przyszły rok, nie muszą donieść skierowania. I to jest najważniejsza informacja dla pacjentów. Jeśli ktoś jest już wpisany na listę oczekujących na przyszły rok do dermatologa i okulisty, to nie musi zdobyć skierowania na wizytę od lekarza rodzinnego.

Skierowanie będzie konieczne dopiero, gdy ktoś będzie chciał zapisać się w przyszłym roku.

Co więcej, dziś wystawione skierowanie lekarza POZ nie będzie ważne po nowym roku, bo lekarz musi mieć podpisaną nową umowę w NFZ-em. Mimo to pacjenci już dziś niepotrzebnie przychodzą do lekarzy rodzinnych. To kilkanaście osób w dziennie - usłyszał nasz reporter w jednej z przychodni.

Niestety często to przychodnie specjalistyczne obdzwaniają zapisanych pacjentów informując, że na wizytę w przyszłym roku muszą donieść skierowanie. A to nieprawda.

(j.)