Kilka tysięcy żołnierzy z północy i zachodu kraju jedzie na manewry na Podkarpaciu. Na drogach będzie można napotkać kolumny wojskowych pojazdów, przewożące ciężki sprzęt, taki jak transportery opancerzone, czy moździerze. Jadą na poligon w Nowej Dębie.


Żołnierze przemieszczają się na poligony położone na południowym-wschodzie kraju.

W ćwiczeniu będzie brało udział około 4000 żołnierzy oraz prawie 1000 jednostek sprzętu wojskowego.

"Pierwsza faza ćwiczenia obejmuje przemieszczenie transportu kołowego na Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie z wykorzystaniem dróg publicznych" - napisano w komunikacie.

Pierwszy transport jest już w drodze. Wojsko można zobaczyć na trasach ze Słupska, Szczecina czy lubuskiego Sulechowa w okolice Tarnobrzegu. Kolumny wojskowych pojazdów będzie można spotkać zarówno na autostradach i drogach ekspresowych, jak i na mniejszych trasach.

Armia ma przemieszczać się głównie wcześnie rano i w nocy, by nie powodować większych utrudnień, ale co najmniej do środy można się spodziewać wojskowych transportów na drogach.

Przypominamy, że pomiędzy auta z wojskowej kolumny nie można wjeżdżać.

Ćwiczenia na poligonie w Nowej Dębie to jedne z największych manewrów od lat i jedna z największych operacji przerzutu wojskowego sprzętu. 


Opracowanie: