Mieszkańcy Czeladzi powyżej 60. roku życia mogą napić się kawy i herbaty za symboliczną złotówkę. Taką ofertę ma dla nich 6 lokali w mieście. Promocja to pomysł urzędu miasta na wyciągnięcie seniorów z domu.

Pomysł wyszedł od pani burmistrz. Jest skierowany do osób starszych, które stanowią coraz większy procent mieszkańców naszego miasta - mówi w rozmowie z reporterką RMF FM Anną Kropaczek Karolina Juryniec, doradca burmistrza ds. PR. Może to zachęci ich do wyjścia z domu, spotkania się ze znajomymi w ładnym miejscu, porozmawiania przy kawie, miłego spędzenia czasu - dodaje.

W akcję urzędu zaangażowało się 6 właścicieli lokali gastronomicznych w Czeladzi. Myślimy, że to wystarczy, bo Czeladź jest niewielkim miastem, ale jeśli są jeszcze przedsiębiorcy, którzy chcieliby dołączyć, zapraszamy - zachęca Juryniec.

Mieszkańców Czeladzi nie będzie jednak łatwo wyciągnąć z domu. Większość z nich ma swoje przyzwyczajenia. Ja piję zawsze rano kawę w domu, w spokoju. W lokalach nie ma takiej, jaką lubię. Tam podają w filiżankach rozpuszczalną albo z ekspresu, a ja lubię "fusiastą" w cienkiej szklance - mówią seniorzy. Są jednak i tacy, którzy chętnie skorzystają z promocji i pójdą na kawę do lokalu. Raz w miesiącu przynajmniej wychodzę na kawę z koleżankami. To są takie przyjaźnie od 60 lat - opowiada reporterce RMF FM starsza mieszkanka miasta.

Kawa i herbata za złotówkę to niejedyna inicjatywa, którą władze Czeladzi zachęcają seniorów do aktywności. W mieście od kilku lat działa Uniwersytet III Wieku. Na zajęcia i wykłady ostatniej edycji uczęszczało około 130 osób.