7 osób zostało rannych w karambolu na krajowej "16" w Wójtowie pod Olsztynem. Trzy z nich są w stanie ciężkim. Według wstępnych ustaleń policji, kierowca jadący w stronę Olsztyna nieprawidłowo wyprzedzał. Po tym, jak zjechał na przeciwny pas ruchu, zderzył się z trzema samochodami. Wszystkie auta wypadły z drogi.

Prawdopodobną przyczyną był nieprawidłowy manewr wyprzedzania przez kierowcę volkswagena, który jechał w kierunku Olsztyna. Kierowca ten zjechał na przeciwny pas ruchu, po czym zderzył się w pierwszej kolejności z nissanem, następnie z toyotą i mercedesem - usłyszał reporter RMF FM Kuba Kaługa od rzecznika olsztyńskiej policji. Policjanci ruchu drogowego sprawdzają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Trzeba ustalić, czy miejsce, w którym kierowca rozpoczął manewr, w ogóle było bezpieczne i czy manewr ten był dozwolony. I czy kierowca upewnił się odpowiednio, zanim zaczął wykonywać manewr - dodał rzecznik.

Wiadomo już, że kierowca toyoty był trzeźwy. Pozostałych kierowców policjantom nie udało się przebadać na miejscu wypadku - zamierzają zrobić to w szpitalach.

Po wypadku rannych jest siedem osób. W ciężkim stanie jest m.in. czterdziestokilkuletni mężczyzna. Został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wśród rannych są też 11- i 15-latek. Młodszy z chłopców także trafił do szpitala. Ma obrażenia wewnętrzne, jego życiu nic jednak nie grozi.

(MRod, edbie)