Ubój rytualny jest sprzeczny z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Chodzi o przepis zawarty w rozporządzeniu ministra rolnictwa, który pozwala na to, aby w zakładach mięsnych i ubojniach zwierzęta były uśmiercane bez wcześniejszego ogłuszenia. TK zajął się tą sprawą na wniosek prokuratora generalnego.

Rytualny ubój polega na zabiciu zwierzęcia przez poderżnięcie gardła, bez wcześniejszego pozbawienia go świadomości. Zgodnie z muzułmańskimi wymogami religijnymi może go w Polsce prowadzić 16 rzeźni. Z kolei 2 ubojnie mogą dokonywać uboju zgodnie z żydowską tradycją. Ten proces jest nadzorowany tylko przez związki wyznaniowe, w żaden sposób nie kontroluje go Inspekcja Weterynaryjna.

1 stycznia 2013 r. wejdzie w życie unijne rozporządzenie ws. ochrony zwierząt podczas ich uśmiercania. Zgodnie z nim, zwierzęta uśmiercane w ubojniach - według szczególnych metod wymaganych przez obrzędy religijne - nie muszą być wcześniej ogłuszane ani utrzymywane do chwili śmierci "w stanie nieprzytomności i niewrażliwości na bodźce". Według ministra rolnictwa Stanisława Kalemby, rozporządzenie jednoznacznie rozstrzyga sprawę uboju rytualnego na terenie całej Unii.

Według danych ministerstwa rolnictwa, mięso z polskich ubojni zajmujących się rytualnym ubojem zwierząt jest wysyłane do ok. 17 państw. Chodzi zarówno o kraje europejskie (Niemcy, Francja, Austria), jak i te spoza Starego Kontynentu ( m.in. Izrael i Turcję). Ze wstępnych szacunków ministerstwa wynika, że może to być ponad 100 tys. sztuk zwierząt rocznie, głównie bydła i drobiu.