Na 6 czerwca wyznaczono termin rozprawy kasacyjnej w podjętym z urzędu postępowaniu w sprawie ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę ministrów w rządzie PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sędziowie zdecydowali o jej wznowieniu po kilku latach oczekiwania na decyzję Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w marcu 2015 zostali skazani przez warszawski Sąd Rejonowy na kary 3 lat więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA w sprawie tzw. afery gruntowej z 2007. 

Zanim złożone od wyroku apelacje zdążył rozpatrzyć Sąd Okręgowy, obaj (a także dwaj inni skazani w tej samej sprawie na kary więzienia  funkcjonariusze CBA) w listopadzie 2015 zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Mimo że wyrok nie był prawomocny, a więc nie można było mówić o skazaniu, postępowanie zostało umorzone. 

Kasację od tej decyzji w 2017 złożyli w Sądzie Najwyższym oskarżyciele posiłkowi. Rozpatrujący ją skład trzech sędziów zadał pytanie prawne składowi 7-osobowemu, który jasno stwierdził, że ułaskawić można tylko osobę prawomocnie skazaną, zatem decyzja prezydenta nie wywołuje żadnych skutków prawnych.  Kiedy sprawa miała być podjęta przez skład trzech sędziów, Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zablokował jej rozpatrzenie, kierując do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie - rzekomego - według sędziów sporu kompetencyjnego między Sądem Najwyższym a prezydentem. 

Mimo upływu lat Trybunał pod kierownictwem Julii Przyłębskiej wciąż się tym wnioskiem nie zajął.

28 lutego prowadzący sprawę kasacji skład trzech sędziów Izby Karnej SN zdecydował podjąć ją z urzędu nie czekając już na decyzję TK. 

Termin rozprawy kasacyjnej został wyznaczony na 6 czerwca.